Geoblog.pl    HamadriadaMaria    Podróże    HIT THE ROAD . Indie    kociokwik ze szczypta Orientu
Zwiń mapę
2009
01
gru

kociokwik ze szczypta Orientu

 
Indie
Indie, Delhi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7993 km
 
Trzeba rzec iz przygotowane bylysmy na znacznie gorsze warunki. Wcale tak nie smierdzi ;) a moze po 9 godzinach w samolocie, w ktorym spalysmy max 3 godziny nasze zmysly byly porazone i znieczulone... lepiej dla nas. Odrazu na lotnisku poznalysmy dwie hiszpanki, z ktorymi zrzucilysmy sie na taxi do main bazar... tam zaczela sie inwazja na zmysly.. istny kociokwik. Atakujacy zewszad sprzedawcy i sluzacy wszelaka pomoca Hindusi poprostu wyrastali z pod ziemi, mnozyli sie pecznieli i paczkowali ;). Probowalysmy dowiedziec sie gdzie jest polecany tani hostel Sky View jednakze z mizernym rezultatem. Podszedl do nas schludnie wygladajacy Hindus z zapytaniem czy jestesmyz Polski. Bardzo sie ucieszyl i powiedzial, ze ma do nas prosbe abysmy przetlumaczyly mu list od Polki, ktory mu zostawila, a ktorego nie rozumie. Rewelacyjne zagranie psychologiczne! oczywiscie chcialysmy pomoc, a jak sie okazalo rzeczony list byl wpisem do ksiegi gosci a sprytnemu Hindusowi udalo sie nas zaciagnac do swojego biura podrozy. Obowiazkowo omamil nas pieknymi historiami, zdjeciami rodziny, listami ludzi z calego swiata zachwalajacymi jego uslugi. Takie strategie dzialaja na umysl zmeczonego i skolowanego czlowieka tak wiec przez chwile zastanawialysmy sie nad zmiana planu podrozy hahaha trudno bylo go opuscic. Powiedzialysmy ze jestesmy biednymi Trampami i chcemy najtanszy hostel zaprowadzil nas do rzekomo najtanszego w ktorym chcieli od nas 250 rupii. Mimo wycienczenia nie poddalysmy sie jego misternym zabiegom i udalysmy sie na poszukiwania we wlasnym zakresie.. z swietnym rezultatem, gdyz ogarnelysmy pokoj o takim samym standardzie za 100 rupii ( 2 lozka, wiatrak, kibel i prysznic). Oczywiscie klimat obskurny, lecz bez karaluszkow na ktore staralysmy sie przygotowac. Jesli chodzi o nasza diete w pierszych dwoch dniach to sklada sie na nia yerba + kisiel z polski + jajko na twardo+ spicy krakersym + owoce. Natomiast trzeciego dnia nie moglysmy sie juz oprzec tak wiec Kofty i Samosy poszly w ruch.. Wiecej wrazen pozniej
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
geralt1
geralt1 - 2009-12-06 20:04
ten numer z listem jest znany w Indiach. już na innym blogu czytałem o tym samym zagraniu w Jaipur chyba:D
 
ciekawy
ciekawy - 2010-01-05 21:46
Ja wyląduję w Delhi za niecałe 2 tygodnie... Zobaczymy czy się powtórzy list od Polki... :)
 
asku88
asku88 - 2010-05-01 22:49
hehe dobry numer z tym listem :P
ja jeszcze takiego czegoś nie widziałam ..

a my obcokrajowcy w Indiach zawsze musimy więcej płacić :(
 
 
HamadriadaMaria
Maria Graczyk
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 21 wpisów21 8 komentarzy8 103 zdjęcia103 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970